Trudna sytuacja ekonomiczna w Polsce, oraz zmiana
nastawienia kobiet do roli, jaką mają pełnić w życiu, spowodowała spore
zamieszanie jeśli chodzi o rozrodczość i zachodzenie w pierwszą ciążę. Spory udział w tym ma oczywiście możliwość
korzystania z tabletek antykoncepcyjnych i z ich pomocą odkładanie decyzji o
posiadaniu dziecka w odległą przyszłość.
Są oczywiście kobiety
gorzej wykształcone, które idą na tak zwany żywioł i tuż po rozpoczęciu
współżycia fundują sobie (często niechcący) zajście w ciążę, ale te bardziej
myślące, wolą najpierw zdobyć wykształcenie i pewną niezależność materialną, a
potem dopiero decydować się na dziecko.
Tyle, że często zdarza się, że te bardziej uświadomione, kiedy zaczynają piąć się po stopniach kariery,
ciągle nie są gotowe na posiadanie dziecka. Jakby na to nie patrzeć, urodzenie
i wychowanie dziecka sprawia, że kobieta na dobrych kilka lat wypada z rynku
pracy, co w dobie bezrobocia jest już pewnym ryzykiem. A nie każdą rodzinę stać
na zatrudnienie niani. Również babcie oraz mniej chętnie zajmują się
wychowywaniem wnuków. I tak, w efekcie
końcowym, wiekiem zajścia w ciążę
(szczególnie pierwszą) jest często nawet czterdziestka.
Oczywiście przy obecnym poziomie medycyny, oraz dbaniu
kobiet o sprawność fizyczną, tak późne ciąże kończą się często szczęśliwym
porodem i wychowaniem udanego dzidziusia
w dobrych warunkach materialnych. Nie
można jednak wykluczyć różnych czynników ryzyka, które wynikają z późnego wieku
przyszłej matki. Są wśród nich następujące:
- Zwiększone prawdopodobieństwo wad genetycznych u dziecka, w tym zespołu Downa
- Większe zagrożenie poronieniem (40 % dla 40-latek, 50% dla 45-latek)
- Cukrzyca ciążowa lub zatrucie ciążowe
- Większe obciążenie organizmu ciążą
- Problemy z porodem siłami natury
No comments:
Post a Comment