Szczęśliwie minęły czasy, kiedy za wszelkie problemy związane
z poczęciem dziecka w ogóle lub z niemożnością urodzenia syna, obwiniano
jedynie kobiety. Niektóre z nich mogły z tego powodu nawet stracić głowę, jak
choćby Anna Boleyn, druga żona Henryka VIII, a matka przyszłej królowej
Elżbiety I. Oczywiście oficjalnie znaleziono na nią innego „haka”, czyli
oskarżono ją o zdradę małżeńską.
Niemniej dziś już wiadomo, że z płodności mężczyzny wynika
50% szans na poczęcie dziecka, a za spłodzenie syna odpowiada wyłącznie
męski chromosom Y znajdujący się w części plemników (część plemników posiada
chromosom X potrzebny do poczęcia dziewczynki).
Płodność mężczyzny zależy od bardzo wielu czynników, zarówno
tych, które by można nazwać „mechanicznymi” jak i hormonalnych i
ogólnoustrojowych. Jeśli z pewnych przyczyn
(wrodzonych bądź spowodowanych uszkodzeniem, np. w wypadku czy po
radioterapii), mężczyzna nie ma jąder lub nie wytwarzają one odpowiednio
silnych plemników, to szanse na zapłodnienie raczej nie istnieją.
Kolejny etap to możliwość „przetransportowania” plemników na zewnątrz: potrzebne są do tego
drożne nasieniowody, którą to drożność mogą upośledzić np. infekcje lub
przebyte stany zapalne. Prawidłowo też muszą działać pęcherzyki nasienne.
Inne zaburzenia, np. problemy ze wzwodem, czy żylaki powrózka
nasiennego mogą utrudniać „dostarczenie” plemników do jajeczka kobiety.
Do innych przyczyn obniżających płodność mężczyzny należy
zaliczyć przede wszystkim zaburzenia hormonalne. Wrodzone to nadmiar androgenów
przy przeroście nadnerczy czy nadmiar estrogenów bądź prolaktyny. Zaburzenia te mogą też być wywołane również
chorobami tarczycy lub poprzez stosowanie bez kontroli lekarza sterydów
anabolicznych zwiększających masę mięśni (np. w kulturystyce). Czyli – panie –
uważajcie na „mięśniaków”.
Jak już powiedziano wcześniej, spore znaczenie w
zapłodnieniu ma jakość plemników: ich ilość i ruchliwość. Zbyt częste współżycie obniża liczbę
plemników w spermie. Na ich niską jakość wpływa też nadużywanie alkoholu,
nadmiar stresu lub zażywanie niektórych leków, np. na nadciśnienie. Negatywny
wpływ na płodność mężczyzn mają też takie choroby jak cukrzyca, marskość
wątroby lub choroby nerek. Szkodliwe może być też przegrzewanie jąder.
No comments:
Post a Comment